Wyjazd członków LOP na wykład dr Andrzeja Kruszewicza  

W dniu 06.10 2023 roku w sali Biblioteki  Publicznej w Koszalinie odbyło się spotkanie  z dr Andrzejem Kruszewiczem – podróżnikiem i ornitologiem. A. Kruszewicz od 2009 roku jest dyrektorem Miejskiego Ogrodu Zoologicznego w Warszawie oraz założycielem w Ogrodzie Azylu Dla Ptaków. Znajdują w nim schronienie i opiekę chore, ranne i nie mogące samodzielnie funkcjonować ptaki.

Spotkanie miało charakter otwarty, a zorganizowane było przez Nadleśnictwo Karnieszewice. W spotkaniu udział wzięli uczniowie Szkoły Podstawowej im. H. Sienkiewicza w Bobolicach – członkowie Szkolnego Koła Ligi Ochrony Przyrody.

Niekończące się, trwające tysiącami godzin obserwacje ptaków w różnych środowiskach, na wszystkich kontynentach i o różnych porach roku pozwoliły panu Kruszewiczowi zdobyć olbrzymią wiedzę ekologiczną i ornitologiczną, którą dzieli się ze wszystkimi, którzy chcą go wysłuchać. Napisał kilka wspaniałych książek, jest autorem filmów przyrodniczych, ma swój program w telewizji i w Trójce, w Polskim Radiu.

Spotkanie koszalińskie pt. „Tajemnice ptaków” poświęcone było ptakom, a w szczególności budowie, roli, funkcjonowaniu i znaczeniu ptasich piór w różnych fazach życia ptaków. Ptaki posiadają kilka rodzajów piór – pióra puchowe, okrywowe, lotne, konturowe i inne, w zależności od systematyki. Po wyglądzie pióra, jego barwie, gęstości i grubości stosiny można poznać stan zdrowotny ptaka, czy odżywiał się prawidłowo, jakich substancji odżywczych i mineralnych mu brakuje. Im słabsze, gorszej kondycji i źle wybarwione pióra, tym mniejsze szanse na przeżycie osobnika. Osłabiony ptak nie będzie miał sił oprzeć się atakowi drapieżnika.

Pióra puchowe, te rosnące najbliżej ciała ptaka, są nasączone tłuszczem z gruczołu łojowego i stanowią doskonałą izolację przed zimnem. Dlatego pingwiny, bez szkody dla zdrowia, mogą godzinami przebywać w arktycznej, lodowatej wodzie o temperaturze zbliżonej do 4° C. Długie i sztywne pióra lotne pozwalają latać, a w szczególności szybować w powietrzu bez machania skrzydłami, co chroni przed utratą energii. Krótkie pióra lotne małych ptaków, zmuszają ptaki do ciągłego ruchu skrzydłami, co pozwala im utrzymać się w powietrzu.

Długość piór, ich przeróżne ozdoby, niesamowite, tworzące różne wzory barwy, to atuty samczyka w czasie zalotów do samiczki. Im większa paleta barw, im bardziej dziwaczne wzory i ozdoby, tym większe szanse samczyka na znalezienia partnerki. Posiadanie dużej ilości wymienionych cech świadczy o dobrej kondycji zdrowotnej, słaby i chory organizm nie byłby w stanie wytworzyć wielu barw i ozdób.

Pióra, od najdawniejszych czasów, były wykorzystywane do różnych celów. Służyły jako ozdoba ubioru, im więcej wielokolorowych piór, tym wyższe stanowisko zajmował członek plemienia. Świadczyły również o dzielności i wojowniczości, Najbarwniejsze stroje z ptasich piór nosili Indianie zamieszkujący obie Ameryki. Pióra znalazły zastosowanie przy budowie oręża. Jako doskonałe stabilizatory wykorzystywano je przy wytwarzaniu strzał do łuków i bełtów do kusz, czy też do dzid i oszczepów miotanych przez inne, proste urządzenia.

Przez długie wieki ptasie pióra, po wcześniejszym, właściwym przygotowaniu służyły ludziom do pisania. Dzięki odręcznemu pisaniu ptasim, najczęściej gęsim piórem, pismo było kształtne, dobrze czytelne, wręcz kaligraficzne. Księgi, których dużo przetrwało z okresu średniowiecza, są tego doskonałym przykładem.

Dr Kruszewicz w wykładzie przedstawił wiele ciekawostek z życia ptaków, wyświetlał wspaniałe, unikatowe zdjęcia. Po wykładzie było wiele pytań, na które z chęcią odpowiadał. Chwilami dochodziło do ciekawych dyskusji. Na zakończenie wpisywał się do swoich książek, które słuchacze wykładu mieli możliwość nabyć.

Spotkania o charakterze ekologicznym przestawiają życie Natury, pokazują, jakie zagrożenia niesie człowiek otaczającej przyrodzie. Kontakt młodych członków LOP z Bobolic z podróżnikiem i ornitologiem A. Kruszewiczem z pewnością obudził w nich świadomość konieczności społecznej ochrony przyrody, uczulił ich na piękno i potrzeby Natury.

Anna Malazdra